Ten tekst Cię zaboli...

Wielokrotnie odczuwamy ból pod wpływem pewnych słów i zdarzeń. Zachowań ludzi. To naturalne. Jednak ważne jest, jak długo się w tym bólu - pamięci o nim, zanurzamy. Jak nie potrafimy, jak nie chcemy zapomnieć. Jak go w sobie pielęgnujemy. Czasami latami. Tak – ten tekst - te słowa, mogą Cię zaboleć. Bo prawda jest taka, że tylko Ty – każdy z nas – może zdecydować, co chce zrobić z tym bólem i jak długo chce z nim iść przez swoje życie.

Gdy pracuję z moimi Klientami – również jak coach kryzysowy – często po kilku sesjach słyszę słowa: SZKODA, ŻE TAK PÓŹNO! Szkoda, że tak późno, do Ciebie trafiłam/łem, czy też trafiliśmy. Szkoda, że nie zdecydowałam się/ nie zdecydowaliśmy się wcześniej.
Moja odpowiedź nie jest dziś najważniejsza.
Istotne jest, co Ty chcesz zrobić z tym , co boli, rani, co pielęgnujesz w swojej pamięci. Co tak naprawdę nie pozwala Ci iść naprzód. Co ogranicza Ciebie i Twoje relacje.
Możliwości jest przynajmniej kilka. Jedną z nich jest wybór pozytywnego myślenia. Uczenie się pozytywnego myślenia.
Pozytywne myślenie, pozytywne nastawianie do życia i ludzi – pomaga w osiąganiu wyznaczonych celów, wydłuża życie i daje poczucie szczęścia.

Pozytywne myślenie

Pozytywne myślenie oznacza podejście do życiowych wyzwań z optymistycznym nastawieniem, ale nie oznacza ignorowania lub ukrywania negatywnych aspektów życia.
Niektórzy badacze, w tym psycholog pozytywny Martin Seligman, określają pozytywne myślenie w kategoriach stylu wyjaśniania. Styl wyjaśniania to sposób, w jaki automatycznie wyjaśniamy sobie samemu, dlaczego różne zdarzenia się wydarzyły.
Optymistyczny styl wyjaśniania polega w dużej mierze na przypisywaniu samemu sobie uznania, gdy wydarzy się coś dobrego. Na przykład:
„Otrzymałem pracę dzięki moim umiejętnościom i kompetencjom”
„Zrobiłam wszystko, aby utrzymać tę związek, ale sama nie rozwiążę wszystkich problemów.” (dostrzeganie, że negatywne wydarzenia mogą być niezależne od nas i często są przejściowe)

W przypadku pesymistycznego stylu wyjaśniania tendencja jest zupełnie odwrotna – przypisujemy sobie winę za niepowodzenia.
Przykłady negatywnego stylu wyjaśniania:
„Straciłem pracę, bo jestem beznadziejny”
„Udało mi się dostać tę pracę” (pozytywne wydarzenia interpretowane są jako pomyślny zbieg okoliczności)

Oczywiście ogólna tendencja nie znaczy, że aby pozytywniej myśleć, trzeba zakłamywać rzeczywistość i przerzucać odpowiedzialność za wszelkie niepowodzenia na czynniki zewnętrzne.
Pozytywne myślenie zaczyna się od sposobu, w jaki prowadzimy dialog wewnętrzny. Zaczyna się od tego, jak o sobie myślimy, Dlatego to zagadnienie jest mocno związane z poczuciem własnej wartości.

 
Tak zwana „moc pozytywnego myślenia” zyskała duże zainteresowanie dzięki bestsellerowym poradnikom i motywacyjnym filmikom. Jednak czy to całe pozytywne myślenie faktycznie przynosi takie cudowne rezultaty?


Okazuje się, że tak!


Choć czasem trudno dostrzec to powiązanie, warto pamiętać, że psychika i ciało są nierozerwalnie połączone.
Pozytywne myślenie przynosi pozytywne skutki psychologiczne (jak zredukowany stres, lepszy nastrój, czy częstszy stan relaksu), które bezpośrednio przekładają się także na zdrowie ciała (np. mniejszy stres, to niższe tętno, a co za tym idzie zdrowszy układ krążenia i mniejsze ryzyko zawału).

Czym są priorytety?

Pozytywne myślenie jest jak magnes

W zależności od jakości naszych myśli oraz wypowiadanych przez nas słów przyciągamy do siebie różne wydarzenia i ludzi. Patrząc z perspektywy odkryć fizyki kwantowej, codziennie stwarzamy swoją rzeczywistość za pomocą myśli, emocji, pragnień, przekonań, wyobrażeń i oczekiwań.
Robimy to najczęściej nieświadomie. Im częściej powtarzamy te same przekonania, tym bardziej doświadczamy tego, co sobą reprezentują.
Dziś fizycy kwantowi potwierdzają to, czego nauczyciele z Dalekiego Wschodu nauczają od tysięcy lat: myśl jest falą energii i jak każda energia może niszczyć i budować. Każda myśl wibruje z określoną częstotliwością, która przyciąga do siebie podobną częstotliwość. Myśl wywołuje emocje, które również wytwarzają wibracje. Zatem myśli i emocje to fale energii, które wysyłamy na zewnątrz.

Myśli i słowa są jak magnesy, które przyciągają dokładnie takie same częstotliwości, jakie wysyłają w świat. Myśli o podobnej treści przyciągają do nas zdarzenia i osoby, które wibrują w taki sam sposób. Myśli i słowa to wibracje mające wpływ na otaczający nas świat. Są intencjami, które wysyłamy na zewnątrz. Tak działa prawo przyciągania – uniwersalne prawo działające we wszechświecie. Odwołują się do niego fizycy kwantowi i niektórzy psycholodzy. Podkreślają, jak wielką wagę mają myśli i wypowiadane słowa oraz emocje towarzyszące tym słowom.

Nie musimy być mistrzami fizyki czy znawcami psychologii, aby zrozumieć działanie myśli i uczuć, jakie wypuszczamy w świat. Jakie wibrują w nas samych. I jakie są tego skutki.
Zastanów się przez chwilę, jak często mówisz do siebie w myślach. O czym myślisz? Jaka jest jakość Twoich myśli? Czy są pozytywne i lepiej się po nich czujesz, czy też wprawiają Cię w złe samopoczucie? Często w myślach krytykujemy siebie, innych i świat. Rzeczywistość jest dla nas taka, w jaką wierzymy. I jaką tworzymy słowami: pomyślanymi i wypowiedzianymi. Na świat patrzymy bowiem przez pryzmat naszych przekonań wyrażanych właśnie słowami. Zmiana przekonań wiąże się więc ze zmianą słów. I na odwrót.

Jeśli nie jesteśmy zadowoleni z tego, co nam się przytrafia w życiu, jeśli pielęgnujemy w sobie ból i pamięć trudnych słów, sytuacji i zdarzeń, to dokładnie takie myśli wysyłamy w świat. Takie wprowadzamy do naszego związku i relacji.
Myśli i emocje, jakie wysyłamy w świat, są jak magnes. Pozytywne przyciągają…Negatywne….Już nasz odpowiedź i zasadę, która nią rządzi.
Jak wyjść z kręgu negatywnego myślenia?
Chociaż możesz z natury mieć podatność na negatywne myślenie, istnieją strategie, których możesz użyć, aby zacząć myśleć bardziej pozytywnie. 
Już wiesz, że warto, bo pozytywne myślenie oddziałuje na wiele innych kategorii życia, w tym samopoczucie fizyczne. W tym na związek i inne relacje.
Regularne praktykowanie tych strategii może pomóc wyrobić w sobie nawyk utrzymywania bardziej pozytywnego nastawienia do życia.

1. Obserwuj swoje myśli
Zacznij zwracać uwagę na rodzaj myśli, które masz każdego dnia.
Jeśli zauważysz, że wiele z nich jest negatywnych, podejmij świadomy wysiłek, aby zmienić sposób myślenia w bardziej pozytywny sposób.
Twoje negatywne myśli nie znikną z dnia na dzień. Ale dzięki praktyce możesz wyćwiczyć się w bardziej pozytywnym nastawieniu.
Pamiętaj, nie chodzi o zakłamywanie rzeczywistości – ale dostrzeganie jej w szerszej perspektywie.

2. Praktykuj wdzięczność
Najlepszym rozwiązaniem jest założenie dziennika wdzięczności, w którym codziennie będziesz zapisywać
chociaż jedną dobrą rzecz, za którą jesteś wdzięczny.
Szybko zaczniesz zauważać, że dookoła jest mnóstwo pozytywnych aspektów, za które warto być wdzięcznym i warto dostrzegać je na co dzień.

3. Bądź dla siebie wsparciem.
Sposób, w jaki mówisz do siebie, odgrywa ważną rolę w kształtowaniu Twojego poglądu na całą resztę życia. 
Większość z nas nigdy nie powiedziałaby czegoś niemiłego małemu dziecku.
Dlatego dobrym ćwiczeniem jest trzymanie przy sobie swojego zdjęcia z czasów dzieciństwa i za każdym razem, gdy automatycznie chcesz „dokładać sobie” w myślach, wyobrazić sobie, że mówisz do tego dziecka ze zdjęcia.

4. Popatrz z innej perspektywy.
Kiedy dzieje się coś, na co nie masz wpływu, zamiast się denerwować, spróbuj docenić dobre strony sytuacji.
Na przykład, zamiast stresować się korkami, przypomnij sobie, jak wygodnie jest mieć samochód. Wykorzystaj czas, który utknąłeś za kierownicą, na słuchanie muzyki lub programu, który lubisz.
Oczywiście czasem zdarzają się w życiu tragedie, ale nawet w bardzo trudnym czasie można dostrzec, że idą za nimi także pozytywne sytuacje, choćby najdrobniejsze (np. wsparcie przyjaciół i rodziny, poznanie samego siebie trochę lepiej, uporządkowanie czegoś, co od dawna Cię stresowało).

5. Wprowadzaj zmiany stopniowo.
Najskuteczniejsze zmiany wprowadza się małymi kroczkami.
Dlatego jeżeli chcesz zmienić myślenie na bardziej pozytywne, działaj małymi krokami. Przecież wiesz, że nie od razu Kraków zbudowano.
Jeśli do tej pory cechowała Cię tendencja do negatywnego nastawienia, nie spodziewaj się, że z dnia na dzień staniesz się osoba pozytywnie myślącą. Jednak odrobina praktyki sprawi, że każdego dnia będziesz coraz lepiej sobie radzić w sztuce pozytywnego myślenia.

Co jeszcze może Ci pomóc?
Nie plotkuj!
Jeśli ktoś z bliskich zaczyna mówić pesymistycznie, nie wzmacniaj tego przesłania. Staraj się powiedzieć coś pozytywnego i pocieszającego.
Bądź świadom, gdy zaczynasz myśleć negatywnie, krytykować siebie i oceniać innych. Nie rób tego!
Zwracaj uwagę na, to kiedy zaczynasz wyobrażać sobie czarne scenariusze. Zatrzymaj się!
Zaproś do swego domu więcej kolorów.
A przede wszystkim zacznij uczyć się innego nastawienia, innego podejścia do życia. Takiego, które będzie bardziej służyć – Tobie i Twojemu związkowi.

Nie ukrywam, że na tym między innymi polega moja praca😊 Uwielbiam ją, bo zmiana, jaka zachodzi w moich Klientach, zmienia nie tylko ich życie, ale życie ich rodzin, dzieci, partnerów i bardzo wielu jeszcze innych osób.

Jeśli ten tekst Cię zabolał, nie pielęgnuj tego w sobie! Zacznij działać w kierunku zmiany.

Zobacz ostatnie artykuły: