Pytanie: JAK RADZIĆ SOBIE Z EMOCJAMI? jest jak najbardziej uzasadnione, ponieważ bardzo wiele osób nie radzi sobie z nimi. Nawet nie wie, co to znaczy. Nie potrafi rozpoznać ani nazwać swoich emocji. Nie potrafi powiedzieć, co czuje.
W pewien sposób bywamy emocjonalnymi analfabetami. I próbujemy wiele spraw w swoim życiu racjonalizować.
Warto wspomnieć, że emocje pochodzą z mózgu. I są faktem, nawet wtedy, kiedy ich nie rozumiemy. I współdecydują o życiowym sukcesie – zarówno tym zawodowym jak i osobistym. Iloraz inteligencji oraz inteligencja emocjonalna się nie wykluczają. Wręcz potrzebujemy ich obu, aby doświadczać życiowej satysfakcji i spełnienia.
Czym są emocje i skąd się biorą?
Emocje – teoretycznie każdy z nas wie, czym są, jednak nie umiemy ich nazywać. Nie umiemy powiedzieć, co czujemy. Nie znamy swoich emocji, więc trudno nam je wyrażać. A tym bardziej trudno na nie odpowiadać w relacji – w związku.
Prawda jest taka, że emocji wyróżnia się wręcz setki – są nimi bowiem wszelkie uczucia, które towarzyszą nam na co dzień.
Jedne emocje bywają przelotne, inne z kolei towarzyszą nam przez zdecydowanie dłuższy czas.
Emocje można nazwać uczuciami, które towarzyszą nam w danej chwili.
Charakterystyczną ich cechą jest to, że pojawiają się nagle i są z czymś powiązane – tym czymś może być jakieś wydarzenie, ale i myśli skoncentrowane wokół jakiegoś tematu . Emocje wywołują w nas również otaczający nas ludzie. Można więc powiedzieć, że emocje są odpowiedziami na to, co spotykamy na swojej drodze.
W psychologicznym ujęciu emocje określa się jako procesy psychiczne, które nadają wrażeniom subiektywną wartość oraz jakość. Emocje stereotypowo łączy się z psychiką, prawda jest jednak taka, że wpływają one również i na funkcjonowanie ciała. Jako przykład można tutaj podać towarzyszące strachowi przyspieszenie bicia serca czy wzmocnienie potliwości, jak i występujące podczas zawstydzenia rozszerzenie naczyń krwionośnych prowadzące do zaczerwienienia.
Zakres możliwych emocji jest naprawdę duży. Propozycji ich systematyki tez jest przynajmniej kilka.
- emocje związane ze strachem: niepokój, przerażenie, onieśmielenie;
- emocje związane z radością: szczęście, rozkosz, satysfakcja czy duma;
- emocje związane z miłością: akceptacja, ufność, uwielbienie;
- emocje związane ze zdziwieniem: zdumienie, oszołomienie;
- emocje związane ze wstydem: zażenowanie, wyrzuty sumienia, upokorzenie;
- emocje związane ze smutkiem: przygnębienie, żal;
- emocje związane ze złością: gniew, wściekłość, irytacja.
Ani powyższy, ani żaden inny podział emocji nie jest doskonały – możliwe stany emocjonalne przenikają się – np. żal może być powiązany zarówno z miłością, jak i ze smutkiem.
Emocje mówią nam przede wszystkim o nas samych.
Nie odczuwamy, zawstydzenia, złości czy irytacji bez powodu – pojawia się jakiś czynnik, który prowokuje w nas takie uczucia.
Warto się nad tym zastanowić, ponieważ uświadomienie sobie źródeł danej emocji tak naprawdę nas wzbogaca – mówi nam chociażby o tym, czy nasze reakcje były uzasadnione, czy może jednak wcale niekoniecznie.
JAK ZATEM RADZIĆ SOBIE Z EMOCJAMI I DLACZEGO TO JEST WAŻNE?
Otóż to właśnie emocje decydują o tym, jak się zachowujemy, co robimy lub nie.
To one- emocje- często nieuświadomione – wpływają na charakter naszych związków i relacji. Decydują o naszej pewności siebie lub jej braku. O poczuciu własnej wartości lub jego deficytach.
Jesteśmy istotami emocjonalnymi, bo przecież „serce ma racje, których rozum nie zna”. (B.Pacal)
Im bardziej jesteśmy świadomi swoich emocji i ich wpływu na nasze zachowania i nasze reakcje, tym bardziej mamy możliwość świadomego kształtowania takich związków i relacji, jakich pragniemy- począwszy od relacji z samą/samym sobą.
Wszyscy mamy potrzebę miłości, a jednak tak często o miłości i emocjach nie potrafimy rozmawiać. To jeden z największych związkowych problemów współczesnych par. Komunikacja – jej brak staje się ważnym czynnikiem, dla którego pary się rozchodzą.
Gdy zawodzi komunikacja, związek zaczyna się chwiać w posadach.
Jedne z badań naukowych pokazują, że kobiety kierują się emocjami w 80% a mężczyźni w 20%. Kobiety też trafniej odczytują komunikaty niewerbalne oraz dłużej przechowują w pamięci twarze, gesty, mimikę czy głos różnych osób. Badania te udowadniają, że dzieje się tak dlatego, bo kobiety zwracają większą uwagę na emocje doświadczane przez innych ludzi niż mężczyźni. Mężczyźni natomiast są skoncentrowani na faktach, konkretach, przedmiotach, stąd po prostu nie docenią ich wagi w kontaktach z innymi.
Mężczyźni często słyszą ze strony kobiet zarzut, że nie są uczuciowi, nie lubią mówić o emocjach, a jeśli już w ogóle już coś poczują, to i tak nie przyznają się do tego. W ogóle nie lubią rozmawiać.
Słyszą, że mają duży problem z wyrażaniem swoich emocji i trudno się temu dziwić, jeśli rozważymy, jakie mity i stereotypy powielamy z pokolenia na pokolenie. Bo gdy mały chłopiec wciąż słyszy, że ma się nie mazać, wyrasta na mężczyznę obarczonego irracjonalnym lękiem przed własnymi emocjami.
Przyzwolenie na kobiecą emocjonalność jest znacznie większe, jednak w tych silnych emocjach nie zawsze potrafią wyrazić to, co dla nich ważne. W emocjach trudno kobietom skupić się na konkretach i faktach, co z kolei często zarzucają im mężczyźni.
Emocje – każdy je ma, każdy je odczuwa. I na każdego mają wpływ.
Jak więc radzić sobie z emocjami?
Istnieje wiele sposobów. Dziś zostawiam jeden z nich – to sprawdzona i bardzo skuteczna metoda radzenia sobie z trudnymi emocjami.
MODEL SOR
S – stop
Pojawienie się trudnych emocji może być niespodziewane, ale i przewidywalne. Bez względu na to, co się dzieje, zatrzymaj się na chwilę. Wyjdź z pokoju, zamknij oczy, „wyjdź z sytuacji”, daj sobie czas na oddech. Powiedz sobie „stop” w chwili, kiedy czujesz, że oto zbliża się moment kryzysowy (wybuchniesz, rozpłaczesz się, wpadniesz w panikę, wycofasz się). Znasz siebie, prawda? Jesteś w stanie zauważyć, co się dzieje. Nieważne jednak, na którym etapie się zatrzymasz. Powiedz sobie STOP.
O – obserwacja
Kiedy już zatrzymałaś/eś się na chwilę, zwróć uwagę na emocje, które się pojawiły. Co czujesz? Jak zareagowało Twoje ciało? Jakie myśli są w Twojej głowie? Jak reagujesz? Co myślisz o sobie, o otoczeniu, o sytuacji, która wywołała takie odczucia? Jaki dostrzegasz związek między tym co myślisz i czujesz z zaistniałą właśnie sytuacją. Poobserwuj siebie – stań jakby z boku i się sobie poprzyglądaj.
R – rozwiązanie
Radzenie sobie z trudnymi emocjami i sytuacjami wymaga podjęcia działań i znalezienia konstruktywnych rozwiązań. Pomyśl zatem o tym, co czułaś/eś i zastanów się nad tym, w jaki sposób mogłabyś/mógłbyś rozładować emocje. Pamiętaj, że każdy z nas ma swoje własne, najlepsze metody rozbijania balonu trudnych emocji – spróbuj zatem znaleźć swoje własne. Znajdź rozwiązanie na emocje, a potem na sytuację, aby już w takiej postaci się nie powtarzała.
Zachęcam do prowadzenia dziennika emocji w oparciu o model SOR.
Mam nadzieję, że model ten okaże się dla Ciebie przydatny.
Wiem też doskonale, że zmiana nie dokona się sama z siebie – ani w radzeniu sobie z emocjami, ani w Twoim związku. Im mniej o to dbasz, im mniej jesteś ważna/y dla siebie, tym trudniejsze emocje możesz przeżywać w swoim związku.
Chcesz być ważna/y dla swojego partnera/ki? ZACZNIJ OD SIEBIE!
Bądź ważna/y dla samej/samego siebie. Zaprzyjaźnij się ze swoimi emocjami, bo tylko tak możesz zaprzyjaźnić się z sobą i z innymi.