„Ty jesteś po prostu idiotą!”, „ty jesteś chyba jakaś nienormalna!” – i tak rozmowa z partnerem kończy się mniejszą bądź większą kłótnią? A potem przychodzą wyrzuty sumienia i złość na samą siebie. Jak zatem rozmawiać z „idiotami”, których pełno w naszym otoczeniu?
Otoczeni przez „idiotów”?
Jestem zdania, że nasz rozmówca nie jest „idiotą”. Jest po prostu inny, być może też nie potrafi wyrażać swoich uczuć i emocji, bo nikt go tego nie nauczył i nie pokazał, że można inaczej. Idąc za Eriksonem, autorem książki, pt. Otoczeni przez idiotów, może być kolorem czerwonym, żółtym, zielonym, niebieskim bądź mieszanym. Oznacza to, że będzie wyrażać swoje zdanie w inny sposób, inaczej też będzie działać i funkcjonować na co dzień. Pamiętaj jednak też o tym, że jesteś dorosła i nie musisz godzić się na rozmowę w stylu, który ci nie odpowiada i jest niewłaściwy, nie jesteś przecież workiem treningowym. Naucz się mówić STOP. Naucz się asertywnie wyrażać siebie.
Otwarta komunikacja, czyli najcenniejsza umiejętność kobiet pewnych siebie!
- Słuchaj z empatią – obserwuj i odzwierciedlaj, NIE OCENIAJ I NIE INTERPRETUJ. Bądź asertywna, jednak nastawiona na porozumienie i empatię.
- Nie dawaj na siłę rad i pouczeń, bo one mogą budzić opór.
- Rozmawiaj na poziomie POTRZEB i UCZUĆ, a nie OCZEKIWAŃ i nagłych nieprzyjemnych emocji. Potrzeby są uniwersalne dla wszystkich ludzi, ale strategii do ich zaspokojenia może być naprawdę wiele. Nie oznacza to, że twoja jest lepsza, a twój rozmówca jest idiotą i jego jest gorsza. Jest po prostu INNA. Komunikacja na poziomie potrzeb ma większą szansę na zrozumie obu stron, bo wszystkim nam w życiu chodzi o to samo.
- Każdy ma swoją własną mapę doświadczeń – zechciej ją zrozumieć, zadając pytania.
- Punktem wyjścia do rozmowy z każdym człowiekiem powinna być postawa JA JESTEM OK, TY JESTEŚ OK. Inna konfiguracja, np. ja jestem ok, ty nie jesteś ok, zawsze którąś ze stron stawia wyżej bądź niżej.
- Bierz pod uwagę także potrzeby drugiej strony – to sedno porozumienia bez przemocy.
- Pamiętaj, że każde działanie i wypowiedź drugiego człowieka jest próbą zaspokojenia jakiejś jego potrzeby a nie próbą zrobienia ci na złość czy atakiem na twoją osobę. Działamy raczej na siebie i w obronie własnej niż przeciw komuś z pełną premedytacją.
- KRYTYKA i AGRESYWNE zachowanie mogą być tragicznym wyrazem niezaspokojonej potrzeby. Zastanów się więc, czy oby na pewno dotyczy ona ciebie i warto się tym przejmować?
- Naucz się rozróżniać uczucia od uczuć rzekomych, czyli myśli ubranych w uczucia. Poniżona, odrzucona, niedoceniona, niechciana, zlekceważona i wiele wiele innych to tak naprawdę twoje interpretacje, które mogą mieć niewiele wspólnego z rzeczywistością.
- Opisuj to, co do ciebie dociera, przedstawiaj fakty, unikaj generalizacji, ocen, osądów, diagnoz czy szufladkowania.
- KONFLIKTY i napięcia powstają, gdy z uporem maniaka wierzymy, że jest tylko jeden sposób zaspokojenia potrzeby. To nieprawda! Jest ich wiele.
- Jednym z powodów tego, że nasze prośby nie są spełnione jest fakt, że nie potrafimy bądź nie chcemy ich jasno wyrazić. Dlaczego? Bo brakuje nam pewności i wiary w siebie.
- Poproś o to, czego chcesz, a nie o to, czego nie chcesz.
- Powiedz, jakiego oczekujesz działania, a nie to, jaki ktoś ma być.
- Stosuj „komunikat na ja”: Kiedy widzę, słyszę… , czuję…, ponieważ potrzebuję… Dlatego proszę… – tu nie ma żadnej oceny, która może uruchomić drugą osobę. Mówisz o swoim uczuciu w konkretnej sytuacji.
Masz z tym problem? Boisz się wyrażać własne zdanie? Brakuje Ci pewności siebie i umiejętności komunikowania z partnerem? Zapraszam Ci do Akademii Kobiet Pewnych Siebie. Udział w niej to twoja szansa, by stać się asertywną, odważną i wolną, a przy tym szczęśliwą w związku bez słownej i emocjonalnej przemocy.
Już teraz wypełnij test umów się na bezpłatną konsultację, byśmy mogły wspólnie określić poziom twojej asertywności oraz wyznaczyć spersonalizowaną ścieżkę działania.
Do zobaczenia w Akademii,
Gosia